Declan McKenna

Declan McKenna

Wielka Brytania 19.7.2018 / 18:30 - 19:30
Fresh stage

Muzyka dla generacji Z, czującej się bezradnie w dzisiejszym świecie, chcącej poznać odpowiedzi na pytania, na które nawet dorośli nie potrafią odpowiedzieć. Jednak 19-letni Declan McKenn nie uważa się za rzecznika: "Tak wiele dzieje się w obecnym pokoleniu. Tak wiele różnych głosów, które można usłyszeć lub które dobrze byłoby usłyszeć. Dopóki te głosy nie zawiodą, byłoby niesprawiedliwe, gdybym przywłaszczył sobie ten tytuł i był tym, czego ludzie chcą, zamiast po prostu być sobą."

Porównują go do Jake Bugga, ale sam widzi się bliżej Jeffa Buckleya, ABBY, Beatlesów i Davida Bowiego. Pisze piosenki, które brzmią radośnie, ale zawierają poważny wydźwięk. Młodzież w jego wieku nie ma za wiele do powiedzenia światu, ale Declan nigdy nie był typowym nastolatkiem, swego czasu mocno angażował się politycznie, a kiedy pojawił się w programie telewizyjnym "Later… with Jools Holland", założył koszulkę z napisem: Give 17 Years Olds The Vote. W wieku piętnastu lat wygrał konkurs talentów podczas Glastonbury z utworem "Brazil", krytykując FIFE za korupcyjne praktyki podczas Mistrzostw Świata w piłce nożnej w 2014 roku.

Podpisał kontrakt z Columbia Records, a w kolejnych singlach wciąż twardo wyliczał: krytykował negatywny sposób myślenia o społeczności LGBT, po samobójstwie transseksualisty Leelaha Alcorna, zakwestionował sytuację w Betlejem, gdzie religia usprawiedliwia przemoc, a utwór "Kids Do Not Wanna Come Home" napisany po ataku terrorystycznym w Paryżu, opowiada o współczesnej rozpaczy pokolenia wykluczonego z dyskusji politycznych. "Nie wydaje mi się, że coś strasznego stało się w moim życiu, ale uwielbiam pisać piosenki o tym, co dzieje się wokół mnie."

Większość swych singli zawarł na debiutanckim albumie "What Do You Think About the Car?" wyprodukowanym przez Jamesa Forda (Arctic Monkeys, Depeche Mode, Klaxons). Z krążkiem pojawił się w BBC Music Sound 2017 i występował na najważniejszych festiwalach, w tym Coachella, Lollapalooza i  ponownie Glastonbury.

To co zobaczymy dalej, Declan widzi już wyraźnie: "Obecnie nie ma wielu młodych artystów, którzy reprezentowali by młodych ludzi. Nie mówię tego by przesadzać i coś udawać. Ważne jest, aby młodzi ludzie mogli mówić i aby byli słuchani - ich historie są opowiadane z zupełnie innej perspektywy, niż historie tych, którzy mają 40 lat. Takie spojrzenie jest po prostu równie ważne."