Odkrywając kolejne karty encyklopedii rockowych melancholii, prędzej czy później, natkniecie się na Tindersticks z Nottingham. Od prawie trzydziestu lat tworzą kameralną muzykę, która porusza zmysły. Ponury, rozpaczliwy, melodramatyczny głos wokalisty i wyjątkowego autora tekstów Stuarta A. Staplesa łączy się z obiecującym romantyzmem i delikatnym pięknem znikającym w ciszy.
Tindersticks są często porównywani do Nicka Cave'a, który na początku swojej kariery dobrze ocenił moc emocjonalnych piosenek. W 1991 zmienili nazwę z Asphalt Ribbons na Tindersticks. Nigdy nie zdobyli żadnych nagród, nagrali za to wiele uznanych przez krytyków albumów, a fani je pokochali.
Francuska reżyserka Claire Denis, która wykorzystała muzykę Tindersticks w ośmiu swoich dziełach, trafnie opisała ich twórczość: „Dziwna kombinacja przemocy i liryzmu”. Kompozycje grupy pojawiły się także w wielu filmach i serialach telewizyjnych, takich jak np. "Rodzina Soprano".
Czytaj więcejIch nowy album pt. "No Treasure But Hope"został nagrany na greckiej wyspie Itaka, słynnej z epickiej opowieści Homera o królu Odyseuszu. Według Staplesa nagle odkryli nowy rodzaj piękna, którego nigdy wcześniej nie widzieli. Staples dodaje: „Myślę, że piosenki z nowego albumu są bardzo przemyślane. To zadumanie 53-letniego mężczyzny. Czuję, że jestem wykluczony i nie mam nad tym kontroli. Mam jednak kontrolę nad tym, jak podchodzę do naszej muzyki i czego szukam podczas nagrywania albumu lub koncertu. Myślę, że ważne jest, aby być postępowym”.