Gdyby nie był słynnym DJ-em, pewnie dziś spełniałby się jako naukowiec czy wynalazca. Jego ojciec pracował jako inżynier systemów robotycznych, to on zainteresował syna muzyką. Kompozycje Hawtina są jak matematyka, w której możesz się z łatwością zakochać. Postać Richiego lewituje pomiędzy geniuszem a szaleństwem, między undergroundową, minimalistyczną techniką a ścieżką dźwiękową do fantastyki naukowej.
W muzycznym wszechświecie znany jak Plastikman. Dorastał na brytyjskiej prowincji, w wieku 9 lat przeprowadził się wraz z rodziną do Kanady. Zainteresowanie muzyką i technologią obudził w nim ojciec. Jako nastolatek wpadł po uszy w klimatyczne techno z Detroit, a jego brat Matthew zatracił się w malarstwie i grafice. "Sztuka i muzyka zawsze była dla nas synonimem. Od dawna żyliśmy i pracowaliśmy razem, często spacerowaliśmy po atelier brata, ja oglądałem dokładnie to, co wisiało na ścianach, by potem zamknąć się w studiu i robić swój bałagan" - wyjaśnia swoją braterską więź Hawtin.
Czytaj więcej
Łączenie sztuki z technologią stało się jego życiem. W roku 2013 przygotował specjalne występy w legendarnym muzeum Guggenheima w Nowym Jorku. Pośrodku głównej sali ustawił wielki obelisk multimedialny, tak by projekcje wiły się po architekturze kultowej budowli. Właśnie z powodu tej szczególnej okazji wydał album EX, a następnie pięknie oświadczył, że "Muzyka i sztuka, architektura i muzyka, malarstwo, rzeźba - te media żyją razem i współdziałają ze sobą".
Dla Plastikmana to był dopiero początek. W 2006 roku podzielił się swoją muzyką podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Turynie, pięć lat później wraz z brytyjsko-indyjskim rzeźbiarzem, Sir Anis Kapoor, przekształcił Grand Palais w gigantyczną instalację artystyczną. Rok po tym wyjechał na tournée po amerykańskich uniwersytetach, które składało się z koncertów w studenckich klubach i regularnych wykładach na temat kontekstu sceny muzyki elektronicznej. Jego status jako wizjonera wiedzy muzycznej został ostatecznie potwierdzony w 2015 roku. W tym czasie University of Huddersfield przyznał mu honorowy tytuł za niezwykły wkład kultury światowej w muzykę i technologię.
Tak więc słyszymy się na Colours of Ostrava 2019, Panie profesorze!