Kabeaushé

„Moim celem jest skomponowanie utworu, który będzie tak zaraźliwy i taneczny jak 'Rock with You’. Wciąż próbuję odkryć, jak to zrobić, ale na pewno nie zamierzam być niszowy” – powiedział Kabeaushé dwa lata temu w wywiadzie dla kulturalnego serwisu The Quietus przy okazji premiery debiutanckiego albumu „The Coming of Gaze”, nagranego po opuszczeniu rodzinnej Kenii.

To płynne pod względem tożsamości alter ego producenta Kabochi Gitaua narodziło się pod wpływem Michaela Jacksona, country, The Clash, Kendricka Lamara i wielu innych inspiracji. Jako eklektyczny Kabeaushé, lub w skrócie „the Shé”, w swojej muzyce czerpiącej z popu, hip-hopu, chiptune’u, gospelowych chórów i tanecznych rytmów, artysta przede wszystkim dąży do powrotu do dziecięcego sposobu myślenia. 

Ugandyjski sublabel wytwórni Nyege Nyege, Hakuna Kulala, który promuje eksperymentalną i elektroniczną muzykę afrykańską na świecie, został przy drugiej płycie zastąpiony przez berliński Monkeytown Records. Znacznie bardziej klubowe brzmienie albumu „Hold on to Deer Life, There’s a Black Boy Behind You!” oraz nowe podejście do wokalu wynikają z życia w niemieckiej stolicy, gdzie obecnie mieszka producent. Kabeaushé ma na koncie występy na prestiżowych festiwalach, takich jak barceloński Sónar czy ugandyjski Nyege Nyege Festival. Na ten rok planuje premierę nowego albumu.