Cytując refren jednej z nich: "Nie chcę patrzeć jak marnujesz czas. Obudź się właśnie teraz!".
Jako kompozytor piosenek absorbujących "wszystkie rytmy świata" czuł się twórczo niespełniony działając w electro-jazzowym zespole Portico Quartet, więc opuścił grupę w 2011 roku. Dziś jego nowy album "Wake Up Now" komentowany jest w kontekście podziwu dla artysty, który od wokalisty przeszedł długą drogę, na samodzielnym komponowaniu i realizacji własnego materiału poprzestając. Jak sam przyznaje prowadziło go poczucie, że każda jednostka ma wpływ na generalne problemy współczesnego świata.
Czytaj więcejOtwarty komentarz w sprawie kryzysu uchodźczego i ludzkich zachowań w skrajnych sytuacjach pomogli mu sformułować w studiu nagrań m.in. Peter Gabriel, Brian Eno, Federico Bruno i Dan Carey, a wszystko odbyło się w towarzystwie dwunastoletniego chłopca z Nigerii. tak powstał tekst: "Lepiej umierać na morzu, niż powoli umierać w domu".
Od czasu wydania debiutanckiego albumu "First Mind", za który został nominowany do Mercury Prize, w życiu Nicka zmieniło się wiele: przeniósł się na wieś, doczekał się pierwszego dziecka, a podczas wewnętrznego osobistego kryzysu wyjaśnił odpowiedzialność artysty wobec słuchaczy: "Inspirowanie się medytacjami, halucynogennymi napojami czy futurystycznymi wizjami nawet w stylu Davida Bowiego jest irracjonalne, bo nikt z nas nie żyje w próżni. Wszyscy żyjemy na tym samym świecie".