Przekonali jedną z najbardziej popularnych brytyjskich kapel ludowych, dodali do tego Holy Moly z nowym albumem "Salem" i teraz jest jednym teamem nie do rozerwania. "Trump i Brexit zmienili wszystko: pudełko Pandory zostało otwarte i potwory uciekły. Salem ma być metaforą tej niebezpiecznej mieszanki strachu, ignorancji i histerii" - wyjaśnia zespół, przechodząc z wygodnej, ludowej strefy akustycznej do mocniejszego rockowego brzmienia i rozszerza kwartet na siedmioczęściowy zespół strajkowy z grzmiącymi gitarami.
Holy Moly & The Crackers z Newcastle to „banda dzikich trubadurów cygańskich” - od 2012 roku zbudowali sobie godną pozazdroszczenia reputację jednego z najbardziej ekscytujących zespołów grających na żywo, proponujących mieszankę folku, celtic rock, ska, pop oraz brzmień bałkańskich, zasługujących na miano wyśmienitej „kapeli cygańskiej”.