Choć Tame Impala tworzy pięciu muzyków, to razem występują głównie podczas koncertów. Za pisanie tekstów, komponowanie muzyki oraz realizację nagrań odpowiedzialny jest frontman grupy - Kevin Parker.
Kevin to multi uzdolniony muzyk, piszący teksty i komponujący piosenki. Jak sam przyznaje, ma duszę rockmana, ale jest otwarty na nowe doświadczenia. Szczególnie fascynuje go psychodeliczna muzyka lat 70., z którą eksperymentuje na różne sposoby - dodając mocniejsze, gitarowe brzmienia, podkręcając elektroniczne dźwięki lub miksując z soulem czy R&B.
"Będąc muzykiem rockowym, zakładałem, że popowo-rockowe utwory są łatwe do skomponowania, ale okazało się inaczej. Dopiero później odkryłem, że komponować popowe kawałki jest najciężej. O wiele trudniej jest trafić do ludzkich serc, niż do ich mózgów" przyznaje artysta.
Czytaj więcejDwukrotnie nominowani do Grammy, Tame Impala, począwszy od 2007 roku, kilkakrotnie zdobyli statuetkę Australian Music Awards, najważniejszą nagrodę muzyczną w Australii, a ich drugi krążek "Lonerism" uplasował się na szczycie zestawienia najlepszych albumów 2012 roku. Grupa współpracowała z Flaming Lips, Kendrickiem Lamarem, czy Toddem Rundgrenem, oczarowując publiczność podczas światowych festiwali i królując na listach przebojów.
Szybkość z jaką Tame Impala podbili serca fanów i krytyków, jest jednym z największych fenomenów współczesnej światowej muzyki. Parker, nie oglądając się na komentarze, zaskakuje bardziej z każdym albumem. Zeszłoroczny krążek "Currents", choć nadal przepełniony rockowymi graniem, zachwyca złożonością połączeń syntetyzatorów i elektroniki z soulem, R&B i popem. Swoją nieco odświeżoną, muzyczną osłoną po raz kolejny zyskali znakomite recenzje, a fani pokochali nowy styl grupy. Rok 2015 to dla nich trzecia już nominacja do nagrody Grammy, a także pierwsza do BritAwards w kategorii najlepszej grupy zagranicznej.
Instrukcję słuchania Tame Impala najtrafniej opisuje jedna z recenzji "Nie jest tak, że muzyka psychodeliczna to nazwa gatunku, podczas słuchania Tame Impala po prostu poszerzasz swoją świadomość".
Trzecim albumem przeszli na stronę pop-rocka, przeciwstawiając się kategoryzacji i odkrywając zarazem nowe muzyczne horyzonty. Parker wyjaśnił: "Nie powiedziałbym, że moim celem jest tworzenie muzyki psychodelicznej, to nie jest Tame Impala. Przeciwnie, chcemy tworzyć muzykę, która uderza w serce i daje impuls publiczności".